GMINA KSIĄŻ WIELKI

Panie z KGW w Konaszówce     Reaktywowane po 45 latach, w roku 2011, Koło Gospodyń Wiejskich w Konaszówce działa aktywnie już pięć lat. I to nie tylko w swoim środowisku, bo z licznych inicjatyw, występów oraz prac jest znane w całej okolicy. Z okazji tego Jubileuszu zaproszono do swojej siedziby – świetlicy w Konaszówce - przedstawicielki dwunastu pozostałych Kół Gospodyń z naszej Gminy. Zdjęcie szczęśliwych Jubilatek najlepiej uzasadnia i potwierdza motto, którym zawsze kierują się w działaniach: „Przyjaźń to piękny kwiat,/ Przyjaźń otacza świat,/ Przyjaźń osusza łzy,/ Przyjaźń to tutaj my”.

Goście Jubileuszu KGW w Konaszówce     Na uroczystość przybyły władze Gminy Książ Wielki oraz zaprzyjaźnione osoby. Wójt Marek Szopa oraz przewodniczący rady Henryk Huma z uznaniem mówili o osiągnięciach pań z Konaszówki, promujących naszą Gminę jak Małopolska długa i szeroka. A Wójt zaznaczył jeszcze, iż podziwia panie z KGW w Konaszówce za to, że im się wciąż chce: spotykać, działać, inicjować i dawać dobry przykład, mimo codziennych, domowych zajęć i nawału rolniczych prac w gospodarstwach. Następnie wznoszono dalsze, liczne toasty, składano szczere życzenia pomyślności, wytrwałości, wspaniałych pomysłów i oczywiście jeszcze piękniejszych pierników.


Pierniki w prezencie     Właśnie wypieczonymi w kształcie serca piernikami, Jubilatki odwzajemniły się swoim gościom za piękne i bardzo praktyczne prezenty jakie od nich otrzymały. Do tych wręczanych, piernikowych serc dołączyły dla każdego legitymacje honorowego członka KGW w Konaszówce, uzupełniając je odrobiną dowcipu i humoru.


Nie żałowano jadła i picia...     Gospodynie z Konaszówki, zgodnie ze swoim tradycyjnym przywiązaniem do staropolskiej gościnności, nie żałowały jadła i napoi.


Jubileusz KGW w Konaszówce     W trakcie poczęstunku, pod którym aż uginały się właśnie po staropolsku stoły, wszyscy obejrzeli z zainteresowaniem pokaz kilkuset slajdów obrazujących te najważniejsze, jak również te najzabawniejsze chwile, w pięcioletniej działalności KGW w Konaszówce.


     Potem, przy akompaniamencie akordeonu, śpiew ludowych i biesiadnych piosenek w wykonaniu kilkudziesięciu damskich i męskich głosów, pokrzepionych jak się rzekło jadłem rozmaitym, słychać było długo w całej wiosce, a może nawet w kilku okolicznych łącznie z Książem Wielkim.

27 5

 

(TK)

Informujemy, że ta strona stosuje pliki cookies, tzw. ciasteczka. Kliknij „Zgadzam się”, aby ta informacja nie pojawiała się ponownie. Kliknij „Więcej informacji”, aby zapoznać się z naszą Polityką prywatności.