Jak grom z jasnego nieba spadła na druhów z OSP w Boczkowicach wiadomość, że formalnie ich drużyna nie istnieje. Przez 13 lat nie dopełnili bowiem formalności zarejestrowania swojej jednostki w Krajowym Rejestrze Sądowym, a taka konieczność zaistniała w 2004 roku. Teraz trzeba utworzyć jednostkę na nowo, czyli zwołać zebranie założycielskie, na które musi przyjść co najmniej 15. strażaków. To pierwszy poważny kłopot, gdyż miejscowa drużyna liczy jedynie 10. druhów czynnych. Ale jest kłopot drugi jeszcze poważniejszy: bo skoro OSP w Boczkowicach formalnie nie istnieje, to kto jest właścicielem remizy? (na zdjęciu)
Dotąd uważano, iż właścicielem remizy w Boczkowicach jest właśnie OSP, która za nic nie chciała przekazać tego budynku Gminie. Na ostatnim zebraniu sprawozdawczym (w lutym tego roku), zaledwie kilku przybyłych druhów uchwaliło absolutorium swojemu zarządowi oraz przyjęło plan pracy. W nim zapisano konieczność budowy pieca kaflowego w remizie, bo ciepło daje tu tylko elektryczny podgrzewacz. O fundusze na ten cel postanowiono wystąpić do Gminy. I kiedy wreszcie skierowano odpowiednie pismo do Wójta, który polecił przelać strażakom obiecane fundusze na ich konto, okazało się właśnie, iż OSP w Boczkowicach nie ma numeru KRS, czyli jest w nim nie zarejestrowana, zatem formalnie nie istnieje i pieniędzy otrzymać nie może. Zresztą prawie nie istnieje również faktycznie, bo nie koszona przez strażaków trawa wokół remizy wybujała już na tyle, iż urządzono tam pastwisko dla krów.
Teraz wszystko zależy od samych druhów. Czy zechcą i czy zdołają ponownie powołać w Boczkowicach jednostkę OSP? Czy też ostatnie zabranie sprawozdawcze miejscowych strażaków było ostatnim naprawdę… Przypomnijmy więc na wszelki wypadek fotografię wykonaną w remizie podczas tego zebrania. Stoją od lewej: Kazimierz Kamiński (komendant gminny OSP), Wiesław Kopeć (prezes OSP Boczkowice), Marek Szopa (prezes gminnej OSP), sołtys Boczkowic Stanisław Niemiec, radny Paweł Oczkowicz oraz Waldemar Oczkowicz (sekretarz OSP Boczkowice).
Red.
Zapraszamy na:
