Pszenica obrodziła w tym roku     Na polach w naszej Gminie, przy sprzyjającej pogodzie, trwają żniwa. Głównie pszenicy, której obrodziło tyle, że rolnikom nie wystarcza przyczep na ładowanie ziarna i często spod kombajnu jadą wprost do firmy skupującej zboża. Ostatnio płacono im po 600 zł za tonę, ale cena spada wraz z rosnącymi dostawami. Trzeba też swoje odstać w kolejce, bo chętnych do sprzedaż pszenicy „na pniu” jest coraz więcej.

Wśród kombajnów najwięcej jest z firmy "Claas"     Za dobre plony uważa się uzyskanie 7 ton pszenicy z hektara. Są również rolnicy, którzy zbierają nawet po 9 ton z hektara. Z drugiej strony zdarzają się i tacy, co mają zaledwie połowę tego, bo nie dbali odpowiednio o swoje pola. Obrodził w tym roku także jęczmień natomiast gorzej jest z rzepakiem, jaki ucierpiał podczas nagłych śniegów w kwietniu oraz maju. Ponadto gospodarze skarżą się na duże szkody wyrządzone w tych uprawach przez dzikie zwierzęta.
Nie brakuje także polskich "Bizonów"     Wśród kombajnów pracujących na polach naszych rolników najczęściej widać zagraniczne, te z firmy „Claas”. Ale w drugiej kolejności wciąż jeszcze liczne są polskie „Bizony”.

Red.