Piknik rodzinny w Łazach     Łazy potrafią się zintegrować. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich i druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej zorganizowali z własnych środków i nie oglądając się na nikogo, piknik rodzinny dla całej wsi. To kolejna impreza, która połączyła w zabawie mieszkańców. A że odbyła się popołudniem w Boże Ciało (31 maja), czyli tuż przed Dniem Dziecka, to właśnie dzieci były tam najważniejsze.

Piknik rodzinny w Łazach    

     Piknik rozpoczął się o godz. 15. i trwał do 21. Liczne gry i zabawy wywoływały salwy śmiechu i wiele radości. Jak widać na zdjęciach, dzieci oraz dorośli bawili się świetnie. Ścigano się skacząc w workach, biegano z jajkiem oraz w parach na trzech nogach. Była też tradycyjna ciuciubabka. Najwięcej emocji wzbudziła rywalizacja między rodzicami a dziećmi w przeciąganiu liny.

 

Piknik rodzinny w Łazach     Pod koniec imprezy pieczono kiełbaski nad ogniskiem, które swoim pociechom rozpalili pod miejscową remizą tatusiowie - strażacy. A mamy czuwały nad wszystkim, co trzeba zrobić aby dzieci także przy tym wspólnym ognisku czuły się najważniejsze.

 

Piknik rodzinny w Łazach    

    

     Jak zgodnie stwierdziły panie z KGW, odpoczywające przed wejściem do świetlicy, warto chociaż raz do roku spotkać się w takim szerokim gronie. Bo w niewielkiej społeczności wszyscy powinni poznawać się bliżej oraz integrować. Tym bardziej, że we wsi przybywa zarówno dzieci jak i nowych mieszkańców.

AB