Koszt gruntownej termomodernizacji Szkoły Podstawowej w Antolce zamknie się ostatecznie kwotą 1,75 mln zł. Najdroższe były właśnie prace przy ocieplaniu murów oraz wymianie instalacji centralnego ogrzewania wraz ze źródłem zasilania, którym są teraz dwie pompy ciepła wspomagane w razie potrzeby przez dwa piece gazowe. Dawna kotłownia przypomina obecnie raczej laboratorium. Szkołę wizytowali w środę członkowie komisji budżetowej Rady Gminy wraz z wójtem Markiem Szopą. Na zdjęciu stoją kolejno: Paweł Oczkowicz (przewodniczący komisji rewizyjnej), wójt Marek Szopa, Jarosław Sudański (przewodniczący komisji budżetowej), radny Marek Gajos, Henryk Huma (przewodniczący RG) oraz radny Grzegorz Ptak.

     Jak poinformowała dyrektorka SP w Antolce Małgorzata Borycka, placówka jest już niemal gotowa na przyjęcie w nowym roku szkolnym 180. uczniów. W pracach porządkowych pomagają ich rodzice, więc żadnych opóźnień nie będzie. W gmachu jest teraz nie tylko przestronniej, czyściej i ładniej, ale wygospodarowano też nowe pomieszczenia lekcyjne. Natomiast szatnię urządzono w odnowionej suterenie gdzie prowadzą odpowiednio dostosowane schody (poszerzone i mniej strome). Kontrolujący budynek pracownik sanepidu z Miechowa stwierdził, iż to jego zdaniem „najładniejsza szkoła w powiecie”.

     Na zakończenie robót czeka obecnie tylko boisko, na którym zgodnie z wymogami zastosowanej technologii musi odpowiednio stwardnieć wylana podbudowa betonowa. Dopiero potem zostanie tam położona warstwa miękkiego tworzywa o grubości 2 cm.

Red.