Sesja Rady Gminy, 29.12.2019 r.

     To nie Rada Gminy w Książu Wielkim (na zdjęciu), lecz rząd premiera Morawieckiego w Warszawie realizuje krajową politykę gospodarowania odpadami komunalnymi, w wyniku której nasi mieszkańcy za odbiór swoich śmieci muszą zapłacić teraz w sumie nie 390 tys. zł rocznie jak było dotąd, ale ponad trzy razy więcej, bo aż 1.205 tys. zł czyli 1,2 miliona. Jeśli podzielić tę kwotę przez liczbę zameldowanych u nas osób (na okrągło 5.000) wychodzi 240 zł na głowę i dzieląc to przez 12 miesięcy mamy stawkę 20 zł. Jak widać, nie spadła ona z nieba tylko z Warszawy, i wynika z prostego rachunku. Jego prawidłowość zakwestionował jednak radny Mirosław Michta, głosując podczas sesji 28 grudnia przeciwko temu arytmetycznemu działaniu. Wątpliwości co do wyniku tego dzielenia mieli również dwaj inni radni: Marek Płonczyński i Zdzisław Ptak, gdyż wstrzymali się od głosu. Pozostałych 13 członków Rady Gminy - głosując na tak - nie miało wątpliwości, że 1,2 mln zł podzielone przez 5 tys. osób, a następnie przez 12 miesięcy daje 20 zł i taka musi być stawka opłaty za odbiór śmieci w roku 2020, bo przecież wciąż jeszcze 2 x 2 = 4.

Sesja Rady Gminy, 29.12.2019 r.     - Mógłbym zaproponować Radzie Gminy do uchwalenia stawkę niższą, niż wynika to z przedstawionych wyliczeń. Przykładowo, 18 czy nawet 16 zł miesięcznie, ale wtedy już po trzech miesiącach będziemy musieli podnosić ją w górę i to znacznie powyżej 20 zł – mówił do radnych przed głosowaniem wójt Marek Szopa. Jak dodał powołując się na rozmowy z przedsiębiorcami startującymi w przetargu, aktualne ceny za odbiór odpadów (przypomnijmy: 1.296 zł na tonę śmieci zmieszanych, 1.674 zł za tonę posegregowanego plastiku, szkła lub makulatury oraz 1.836 zł za tonę wielkogabarytów) mają być jeszcze wyższe, albowiem nikt w kraju nie chce ich przyjąć za darmo. Tymczasem transport i składowanie kosztuje coraz więcej, gdyż polskie elektrociepłownie spalają węgiel zamiast produkowanych z odpadów paliw alternatywnych.

Sesja Rady Gminy, 29.12.2019 r.     Jednogłośnie natomiast uchwalono na sesji budżet Gminy na rok 2020, w którym dochody mają wynieść 34,044 mln zł, zaś wydatki 34,817 mln zł. Planowany deficyt w wysokości 773 tys. zł pokryją wyemitowane obligacje. Na wydatki majątkowe, czyli cele inwestycyjne, przeznaczono aż 12,2 mln zł. Napiszemy o nich szerzej niebawem. Tu odnotujmy jedynie, iż w roku przyszłym postanowiono utwardzić drogę gminną w Trzonowie, natomiast w roku 2021 – co zadeklarował wójt Marek Szopa na wniosek radnego Grzegorza Ptaka – zostanie utwardzona droga do oddalonych gospodarstw w Głogowianach-Starej Wsi.

Sesja Rady Gminy, 29.12.2019 r.Sesja Rady Gminy, 29.12.2019 r.Sesja Rady Gminy, 29.12.2019 r.

     Sesja odbyła się w nowej świetlicy w Mianocicach, a świąteczny, bogaty i pyszny poczęstunek przygotowało miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich. Noworoczne życzenia złożył wszystkim wójt Marek Szopa, przewodniczący RG Henryk Huma oraz uczestniczący w posiedzeniu starosta Jacek Kobyłka i nasi sołtysi.

Red.