Na Jarmarku Wielkanocnym, jaki się odbył w Niedzielę Palmową na Małym Rynku w Miechowie, nasze gospodynie z KGW w Konaszówce oraz z KGW w Mianocicach zaprezentowały takie cuda kulinarne, że ich oba stoiska oblegał prawdziwy tłum. Bo czy ktoś widział kiedykolwiek wcześniej, lub gdziekolwiek indziej, pisanki z piernika albo tulipany z mięsnym nadzieniem?

         

 

 

 

 

 

 

 

- Naszym przebojem są nie tylko te pisanki z piernika, lecz także przeróżne zwierzątka z cukru oraz wypieki, choćby mazurek z bakaliami czy wielkanocne baby – wyjaśniała Teresa Kmera z KGW w Konaszówce.
              

 

 

 

 

 

 

 

 

- My postawiłyśmy na własnoręcznie, od początku do końca sporządzone wędliny, wyłożone w wozie z ciasta chlebowego i ozdobione tulipanami. Niezwykłymi, bo z ciasta francuskiego i z mięsnym nadzieniem – mówiła Krystyna Persona z KGW w Mianocicach.

 

 

               Oba nasze stoiska mieściły się obok siebie. I przy obu panował nieodmiennie ścisk gości, którzy te kulinarne cuda chcieli zobaczyć, spróbować, czy nawet podglądnąć i dowiedzieć się jak to można zrobić samemu.

Red.