W ślady gminnej radnej Stanisławy Skiby z Moczydła, która załatwiła transport 22 ton jabłek (1.100 skrzynek po 20 kg każda), poszedł radny Zygmunt Szostak. Sprowadził do sołectw Łazy oraz Cisie, skąd sprawuje mandat, podobnie wielkiego tira pełnego pachnących jabłek. Po Cisiu rozwozili je we wtorek (21 kwietnia) radny Zygmunt Szostak wraz z pomocnikami: Jerzym Szopą, Bogdanem Plutą oraz Andrzejem Świerczkiem (na zdjęciu).

                - Trochę było załatwiania przy sprowadzeniu jabłek, ale więcej pracy wymagał ich rozładunek. Tu skorzystaliśmy z pomocy rodzinnej firmy państwa Pachołów z Rzędowic – Zygmunt Szostak dziękuje im za udostępnienie sprzętu transportowego.
                Samo rozwożenie jabłek (przynajmniej po jednej skrzynce na dom), odbywało się strażackim autem OSP Łazy. Owoce wręczano oczywiście za darmo, co każdy mieszkaniec potwierdzał podpisem na liście. Ale przy tej okazji, właśnie na tle strażackiego wozu, przyjmowano do puszki dobrowolne datki na sztandar dla drużyny druhów ze strażnicy w Łazach.

                Jednostka ta obejmuje swoim działaniem także Cisie. I nieodmiennie pomaga mieszkańcom tej wsi nie tyle w gaszeniu pożarów, co w ratowaniu dobytku przed zalaniem przez powtarzające się tu coraz częściej powodzie. Dlatego z jednej strony jabłek na przyczepie wciąż ubywało, za to datków na sztandar w skarbonce wciąż przybywało.

Red.