Glog OSP                Na dziesięć remiz OSP w Gminie, należy do niej sześć. I te są odnowione lub odnowione wkrótce będą. Natomiast cztery pozostają w rękach strażaków, a przez to żadne dotacje na przebudowę, czy choćby doraźne remonty, wpłynąć tam nie mogą. Najlepszym przykładem takiego „umierania” jest strażnica w Głogowianach – Starej Wsi (na zdjęciu). Widać, że jakby zatrzymał się tu czas. I dla budynku i dla druhów – bardziej chyba nieczynnych niż czynnych.

                Dotacje unijne, których nie przyznaje się strażakom, mogą za to otrzymywać panie z KGW. Dlatego to one zdobyły fundusze na generalny remont remizy OSP w Książu Małym, ale pod warunkiem wydzierżawienia im całego piętra na wiejską świetlicę. Strażacy z Głogowian – Starej Wsi takich zaradnych pań nie mają, co więcej do swojej siedziby niechętnie wpuszczają nawet młodzież. I pewnie także z tego powodu od lat „kiszą się w sosie własnym”.
                Koło KGW, które by mogło być prawdziwym kołem ratunkowym dla strażaków, nie działa również w Boczkowicach. Ale o tej remizie, która podobnie jak miejscowa drużyna OSP nadaje się tylko do remontu, niedawno pisaliśmy.
                Czwarta strażnica nie będąca własnością Gminy, to faktycznie zabytkowy, przedwojenny gmach w Książu Wielkim. Tutejszy Dom Ludowy, będący teraz remizą OSP, postawili sami mieszkańcy pod egidą strażaków, w latach 1926-28. Aleksander Wielopolski, działający w zarządzie straży, podarował na tę budowę drewno. Ale hrabiego i pana na Zamku na Mirowie od dawna nie ma, a jakieś fundusze bardzo by się przydały...
                - Wciąż wielu osobom własność gminna kojarzy się negatywnie. Bardzo błędnie, bo obecnie to właśnie Gmina, a nie np. strażacy, może pozyskać niemałe fundusze na przebudowę czy termoizolację obiektów komunalnych. A komu one służą? Przecież nadal mieszkańcom a nie urzędnikom – wyjaśnia wójt Marek Szopa. I dodaje, że czas najwyższy podążyć z duchem czasu. Czyli przyjąć do wiadomości, iż o mienie gminne dba się dzisiaj nieporównywalnie bardziej niż kiedyś. Widać to choćby po wyglądzie remiz OSP.

Red.