3.05 6                Mieszkańcy Konaszówki postanowili połączyć obchody wielkiego, narodowego święta, jakim jest rocznica uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja, z uroczystością poświęcenia pól. W tym celu zaprosili księdza z parafii w Książu Wielkim, by odprawił tę ważną dla rolników ceremonię pod miejscowym krzyżem. Pięknie przybranym na tę okazję. Wszystko zaczęło się wzniośle. Wierni zaśpiewali „Chwalmy łąki umajone…”, gdy nadjechał ksiądz wikary Kamil.

3.05 7                Jakie słowa padły z jego ust pod krzyżem w Konaszówce? Ksiądz Kamil powiedział tam w dniu Narodowego Święta – jak zastrzegł na wstępie – to samo co na mszy o godz. 9.30 w Książu Wielkim, czyli wygłosił taką mniej więcej litanię: „Zamiast rządu jest nierząd. Zamiast premiera - kobieta pracująca. Zamiast wolnych wyborów - Gazeta Wyborcza. Zamiast walki z przemocą – walka z rodziną. Zamiast zwrotu Tupolewa jest zwrot rządu”. I tak dalej.
3.05 8                Aż chciało się po tej litanii zaśpiewać: „O Panie, któryś jest na niebie, wyciągnij sprawiedliwą dłoń!” Ale zamiast tego, duchowny pomaszerował oddać się rozkoszom podniebienia, zastrzegając, iż tylko na chwilę. Znane z niezwykłych wypieków panie z KGW w Konaszówce, tym razem przygotowały tort w barwach narodowych, gdyż są dumne ze swojej Ojczyzny, zwłaszcza w dniu wielkiego, Narodowego Święta. Ten biało-czerwony tort smakował wszystkim, bez wyjątku...
3.05 9                Tak samo dumni i radośni, jak panie z KGW, byli pozostali goście. Nucili wspólnie patriotyczne pieśni z własnoręcznie ułożonego śpiewnika pod tytułem: „Żeby Polska…” I nikt, ani słowem, nie wspominał litanii księdza Kamila, która w majowe święto zazgrzytała jak nóż po szkle.

Red.