Kto zna nadwiślańskie Zalipie – malowaną wieś – powinien odwiedzić koniecznie podobnie kolorową zagrodę w naszych Rzędowicach, gdzie położony na uboczu dom nr 68, jest nie tylko wymalowany na zewnątrz, ale i za płotem ma prawdziwe dzieła sztuki: obrazy wśród drzew, lalki w psiej budzie, fantazyjne garnitury w stodole. Wszystko za sprawą artysty plastyka – Patryka Chwastka.
Patryk niedawno ukończył krakowską Akademię Sztuk Pięknych. Z mieszkańcem Łazów, Aldeshirem Ramą spotkał się przypadkowo w Ogrodzie Botanicznym i tak, od słowa do słowa, postanowili urządzić plenerową wystawę prac młodego artysty w naszej Gminie.
- Moja rodzina pochodzi z tych terenów. Tym bardziej ucieszyła mnie więc propozycja Aldeshira, który kupił stary dom pomiędzy Łazami a Rzędowicami, abym ozdobił go swoją sztuką. I co więcej, zaprosił na wernisaż mieszkańców obu wsi – mówi Patryk Chwastek.
Przyjechał do naszej Gminy swoim fantazyjnie wymalowanym autem, którym wzbudza sensację na drogach. Auto ma zresztą nie tylko kolorową karoserię, ale i równie przedziwną tapicerkę. Jedyną taką na świecie.
Wszystkie te dziwy oraz dzieła sztuki podziwiali w sobotę i niedzielę (16 i 17 maja) goście przybyli na wernisaż z Krakowa oraz mieszkańcy Łazów i Rzędowic. Był także spektakl teatru lalek w wykonaniu Patryka oraz koncert zaprzyjaźnionych muzyków.
Red.
Zapraszamy na:
