GMINA KSIĄŻ WIELKI

Na spotkanie informacyjne przyszło wielu zainteresowanych            Na środowe spotkanie informacyjne w sprawie budowy trasy szybkiego ruchu S7 przybyło aż tylu zainteresowanych, że nie tylko zabrakło miejsc siedzących (zdjęcie) ale tłoczono się nawet w przedsionku remizy OSP w Książu Wielkim. Jak zapowiedział wójt Marek Szopa, kolejne takie spotkanie odbędzie się już w największym pomieszczeniu jakim dysponuje nasza Gmina, czyli w sali gimnastycznej miejscowych szkół. Najważniejszą rzeczą, jaką usłyszeli mieszkańcy, to oświadczenie przedstawicieli krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że wyceny zajętych pod inwestycję nieruchomości oraz wypłaty odszkodowań rozpoczną się dopiero za dwa lata, w połowie 2018 roku.

            - Nie mogę teraz podać ceny jaką wówczas będziemy płacili za metr kwadratowy. Ustali ją bowiem rzeczoznawca według stawek rynkowych obowiązujących po wydaniu dokumentu ZRID (Zezwolenia Realizacji Inwestycji Drogowej), co nastąpi w połowie 2018 roku. My, czyli inwestor, na tę wycenę wpływu nie będziemy mieli. Natomiast każdy niezadowolony, zgodnie z procedurą może się odwołać do wojewody. Z tym, iż jak wynika z praktyki na już zrealizowanych budowach, 99 proc. właścicieli wykupionych działek jest uzyskaną ceną usatysfakcjonowana – zapewnił Andrzej Kollbek, wicedyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA ds. inwestycji.
Pytania zadawane z sali dotyczyły głównie problemów z dojazdami do pól             Pytania zadawane z sali dotyczyły głównie problemów z dojazdami do pól przedzielonych trasą S7. Jak wyjaśniono, mają je rozwiązać dość gęsto zaplanowane wiadukty (także na drogach gminnych) oraz poprowadzone po obu stronach trasy drogi serwisowe, budowane jako dwukierunkowe. Rolników interesowała też sprawa wykupu tzw. resztówek, czyli części działek nie objętych wywłaszczeniem pod pas drogowy. Wicedyrektor Andrzej Kollbek oświadczył, iż jeśli z zajętej nieruchomości pozostaje niewielka część (10-12 arów) poza planowaną inwestycją, zostanie ona także wykupiona, ale już na wniosek właściciela. Natomiast w przypadku, gdy pas drogowy przecina jakąś większą działkę na dwie, z reguły płaci się za teren zajęty oraz dodatkowo za jedną część.
Wyjaśnienia trwały godzinę, a potem były konsultacje indywidualne            Odszkodowanie obejmuje teren oraz wszystko co znajduje się na nim i pod nim. Dlatego ważne jest by rzeczoznawcy okazać dokumenty potwierdzające przeprowadzone uzbrojenie terenu czy inne, poczynione nakłady. Wycenie podlegają także rośliny i drzewa, również samosiejki. Ale najistotniejsze, by nieruchomość miała uregulowany stan prawny. Bo jeśli nie, pieniądze z odszkodowania trafią do depozytu w oczekiwaniu na sądowe ustalenie kto ma do nich prawo.
Przy mapach także był tłok           Wyjaśnienia trwały godzinę. Potem rozłożono na kilku stołach mapy i zaproszono do nich zainteresowanych mieszkańców, by każdy indywidualnie mógł się dopytać w swoich sprawach. Jak znowu widać na zdjęciach, chętnych nie brakowało.

Red.

Informujemy, że ta strona stosuje pliki cookies, tzw. ciasteczka. Kliknij „Zgadzam się”, aby ta informacja nie pojawiała się ponownie. Kliknij „Więcej informacji”, aby zapoznać się z naszą Polityką prywatności.