GMINA KSIĄŻ WIELKI

Archiwum

             W Gminie Książ Wielki dożynki już się odbyły, ale na polach ciągle stoi zboże. Pozostało do skoszenia ziarno wyrosłe na terenach podmokłych oraz u rolników uprawiajacych większe areały. Można powiedzieć, że zboże z pola w tegoroczne żniwa było porywane, bo koszone z przerwami, raz po raz.20140827 125045

Czytaj więcej...

Drogiemu koledze Bogumiłowi Kurylczykowi wyrazy najgłębszego współczucia z powodu śmierci Matki składają Wójt Gminy Książ Wielki oraz pracownicy Urzędu Gminy w Książu Wielkim.

KM3     W tym roku, by uniknąć kontrowersji jakie wywołał ubiegłoroczny werdykt jury, najpiękniejsze dożynkowe wieńce wybierały same członkinie Kół Gospodyń Wiejskich. Przedstawicielki każdego z dwunastu działajacych w naszej Gminie KGW przyznawały poszczególnym wieńcom (oprócz swojego) punkty w skali od 1 (brzydki) do 10 (piękny). Ich suma wyłoniła zwycięzcę – dzieło pań z KGW w Książu Małym (na zdjęciu), które nieśli wyłącznie panowie.

 

 

Czytaj więcej...

4                Tegoroczne dożynki – święto faktycznie obfitych plonów – odbędą się jak wiadomo w stolicy naszej Gminy – Książu Wielkim. Ich głównym organizatorem są panie z miejscowego Stowarzyszenia Koło Gospodyń Wiejskich. I to właśnie one, wraz z wójtem Markiem Szopą, zapraszają 17. sierpnia na prezentację dożynkowych wieńców, występy kilku zespołów, wyborny poczęstunek, żywiołowe tańce oraz inne atrakcje. Uroczystość rozpocznie msza św. w kościele parafialnym, o godz. 14.

 

 

Czytaj więcej...

                Piekarze już zacierają ręce, bo tegoroczny urodzaj na zboża spowoduje spadek cen mąki poniżej złotówki za kilogram. Rolnicy natomiast z tego urodzaju bynajmniej się nie cieszą. Bo chociaż zbierają średnio po 6 ton ziarna z hektara (rok temu o 1,5-1 tonę mniej), to ceny są niższe o ok. 20 proc niż rok temu. Przykładowo tona pszenicy kosztuje teraz w skupie 500 zł, a tona rzepaku – 1.200 zł. Dodatkowy problem w tym, że skupy nie chcą ziarna przyjmować, bo już nie mieści się w magazynach.

 

Czytaj więcej...

                Jak informowaliśmy, aby wyrąbać w celach komercyjnych drzewa, Nadleśnictwo w Miechowie wybudowało drogę, której kanał odwadniający skierowało do rowu biegnącego przez Cisie. Jeśli ten rów zostanie jeszcze bardziej pogłębiony, to woda z lasu zaleje nie Cisie a Cisią Wolę. Jeśli i tam wybuduje się kanał, to zaleje Małoszów. A jeśli i w Małoszowie powstanie odpowiednio głęboki i szeroki kanał dla odprowadzenia wody z Cisia – to zaleje ona Giebułtów. Dlatego jedynym racjonalnym rozwiązaniem jest utworzenie zbiornika retencyjnego pomiędzy lasem a wsią Cisie.

Czytaj więcej...