Wydarzenia
Rozpoczął się coroczny cykl zebrań sprawozdawczych w naszych dziesięciu drużynach Ochotniczej Straży Pożarnej. Na pierwszy ogień poszły Boczkowice, bo po ostatnich zawirowaniach formalnych i konieczności rejestrowania miejscowej OSP na nowo, druhowie przystąpili do działania ze wzmożoną siłą. Jak widać na zamieszczonym obok grafiku, kolejne zebranie odbędzie się 3 lutego (sobota) w Giebułtowie, a ostatnie 17 marca w Łazach. We wszystkich weźmie udział wójt Marek Szopa (jako prezes Gminnego Związku OSP RP) oraz komendant gminny OSP Kazimierz Kamiński.
Najbliższe wydatki Gminy to oprócz zakupu komfortowego i bezpiecznego minibusu marki mercedes na 22. osoby - dwa kolejne przetargi. Pierwszy wyceniony wstępnie na 1,5 mln zł dotyczy gruntownej modernizacji gmachu Szkoły Podstawowej w Antolce. Drugi o wartości kosztorysowej 1,2 mln zł obejmuje remont kapitalny ulic: Długosza i Podzamcze w Książu Wielkim. Ale nie tylko nad tym dyskutowano na środowym posiedzeniu komisji budżetu Rady Gminy. Na zdjęciu: zastępca wójta Grzegorz Janus, radni: Marek Gajos i Grzegorz Ptak, przewodniczący rady Henryk Huma, przewodniczący komisji rewizyjnej Paweł Oczkowicz i przewodniczący komisji budżetu Jarosław Sudański.
Nasza Gmina składa wniosek aplikacyjny do udziału w programie „Wspierania opieki nad miejscami pamięci”, jaki właśnie ogłosiło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Mamy trzy takie miejsca : na cmentarzu w Książu Wielkim (zdjęcie), na cmentarzu w Książu Małym oraz stojący przy trasie E-7 pomnik Polaków rozstrzelanych przez hitlerowców w lesie pod Brzuchanią. Z ministerialnego programu można uzyskać fundusze, które zwiększą nakłady jakie na ten cel ponosi dotąd samorząd.
Na ogłoszony przez Gminę przetarg na zakup minibusu wpłynęła jedna oferta. Złożyła ją spółka POLSTER z Piły podając kwotę 336 tys. zł. I za tę cenę dostarczy w ciągu miesiąca komfortowy pojazd marki mercedes mieszczący 22. pasażerów. Będzie on wykorzystywany do przewożenia uczniów oraz uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej.
Jeszcze rok temu świetlica w Książu Małym – Kolonii przypominała lokal najgorszej kategorii, do którego aż strach wejść. Dzisiaj za sprawą głównie sołtysa Kazimierza Lędźwy zamienia się w lokal przytulny, chociaż dość awangardowo urządzony jak na stosunki wiejskie. Nic w tym dziwnego, gdyż sołtys jest muzykiem, stąd ściany i sufity pomieszczenia pokryto tapetą wprawdzie odbiegającą od tutejszych standardów ale mającą odpowiednie własności akustyczne. Bo tu będzie się teraz grało i śpiewało.
Zapraszamy na:
